
Czasy Benedykta
Wiek XIII - 8 stulecie "niesławnego" średniowiecza, które w następnych epokach i do dzisiaj dla wielu jest synonimem zacofania, zabobonu i religijnego szaleństwa, tysiącletnią dziurą w historii cywilizacyjnego postępu, zaginionym światem zamieszkałym przez dawno wymarłe fantasmagoryczne monstra. "To średniowiecze", "...średniowieczne poglądy...", "...żyją jak w średniowieczu..." - ciągle słyszę tego rodzaju komentarze do różnych współczesnych sytuacji. Od kilkuset lat dość swobodnie używamy sobie na tej odsądzonej od wszelkiego postępu i kolorytu epoce. Tymczasem późniejsze dzieje aż do "najnowszych" w jakimś stopniu są konsekwencją średniowiecza i wydaje się, że konsekwentnie powtarzają podobne szaleństwa, tylko coraz sprawniej, na większą skalę i w oparciu o postęp techniczny, naukowy racjonalizm i media?
Rzeczywiste oddziaływanie średniowiecza na późniejsze czasy jest ogromne, może się jednak wydawać, że to co przetrwało z "pośredniej" epoki to dziś tylko dość powierzchowne fascynacje rycerskością, templariuszami albo gotykiem - stylem podziwianym współcześnie, w pewnym momencie nawet naśladowanym (neogotyk), choć przecież nazwanym tak w okresie renesansu, kiedy identyfikowano go ze średniowiecznym barbarzyństwem. Świat w przerwie pomiędzy Rzymem, a Renesansem, oczekujący na odraczany ze stulecia na stulecie koniec świata (czasem ogłaszany oficjalnie, jak na Soborze w Trosby w 909 r.) był w XIII wieku niezwykle złożony i wypełniony barwnymi wydarzeniami. Pogłębiał się kryzys w coraz odważniej krytykowanym Kościele, ciągle zmagano się z islamskimi Saracenami, ale też z poważnie zagrażającymi jedności chrześcijańskiej Europy, Katarami - heretykami, którzy opierali swą wiarę na starożytnych założeniach Zaratustry i gnozie Manichejskiej, negując materialną zasadę rzeczywistości, odrzucając stary testament i wierząc w reinkarnację. Papież Innocenty IV (tradycyjnie) walczył o władzę z cesarzem - wyklętym Fryderykiem II, wnukiem Barbarossy, poszukiwaczem duszy i pierwotnego języka, który wprowadził do europejskiej arytmetyki koncepcję zera. Ostatnie zbrojne pielgrzymki z wywołującymi największe poruszenie krucjatami dziecięcymi jeszcze bardziej podsycały podnieconą wyobraźnię. W tym samym czasie Ramon Llull, geniusz, poeta i prorok wzywał do zaniechania zbrojnych wypraw na ziemie wyznawców islamu i zalecał wysyłanie misji (humanitarnych) złożonych z lekarzy, pielęgniarek i kaznodziejów posługujących się językiem "Saracenów". W tym stuleciu powstała święta Inkwizycja (1231), ale także wiele sławnych Uniwersytetów (Sorbona, Cambridge). W 1206 r. Giovanni Bernardone z Asyżu został wybrany Królem Młodzieży ("Mister Asyżu"), a po kilku latach przeobraził się w św. Franciszka jednego z najciekawszych świętych Kościoła.
W 1266 r. urodził się Dante, a kiedy (8 lat później) umarł św. Tomasz z Akwinu jego ciało zamarynowano w beczce dla zakonserwowania cennych relikwii, które były jednym z bardziej poszukiwanych, luksusowych towarów w tym czasie. Brunetti Latini, posługując się argumentami starożytnych filozofów, w swoim dziele Tresor tłumaczy swoim XIII wiecznym czytelnikom, że ziemia jest okrągła, powstają pierwsze (w Europie) zegary mechaniczne. Ciągle obowiązuje kalendarz Juliański, druk zostanie wynaleziony za ponad 200 lat, a ruch słońca wokół ziemi wstrzymany dopiero w XVI wieku. Duża część z tego co przypisywane jest średniowieczu (ciemnym wiekom) naprawdę wydarzy się w późniejszych, światłych i postępowych epokach.